To, że kredyt wiąże skuteczniej niż małżeństwo wie każdy z nas. Przekonali się o tym także klienci banków zaciągający kredyty hipoteczne waloryzowane walutą CHF. Sama abuzywność klauzul zawartych w tego rodzaju umowach nie budzi obecnie wątpliwości, warto zastanowić się natomiast nad tym, co w sytuacji, gdy nasze małżeństwo zakończy się, a posiadamy wspólny kredyt hipoteczny.
Przede wszystkim warto wiedzieć, że co do zasady w toku postępowania o rozwód Sąd nie rozstrzyga o podziale majątku stron. Wyjątkiem jest sytuacja, w której strony są zgodne co do wszystkich kwestii związanych z podziałem majątku, a także gdy nie spowoduje to przewlekłości postępowania. Zatem najczęściej, przy braku porozumienia konieczne będzie zainicjowanie kolejnego postępowania sądowego w przedmiocie podziału majątku małżonków. Jednak i to nie rozwiązuje problemu kredytu hipotecznego. Wynika to z faktu, iż podział majątku dotyczy aktywów, czyli tego co byli małżonkowie posiadali wspólnie, kredyt hipoteczny zaliczany jest do pasywów, a więc zobowiązań. W konsekwencji nawet w przypadku podziału obejmującego kredytowaną nieruchomość i jej przyznanie na własność jednemu z małżonków pozostają oni nadal stronami umowy kredytowej, a co za tym idzie są w dalszym ciągu dłużnikami wierzyciela hipotecznego, który w dalszym ciągu w zakresie spłaty zaciągniętego przez nich kredytu może jej dochodzić od każdego z nich. Podział majątku wspólnego nie wpływa na status byłych małżonków jako dłużników wobec banku.
Co za tym idzie, rozwód i ewentualny podział majątku nie rozwiązuje problemu spłaty kredytu hipotecznego, albowiem banku nie interesuje sytuacja rodzinna kredytobiorców – czy nadal są małżeństwem, czy się rozwiedli. Z tego względu warto rozważyć skierowanie sprawy na drogę postępowania sądowego w celu unieważnienia umowy kredytu. Nie ma także żadnych przeszkód, aby zainicjować postępowanie, jeśli były małżonek nie zgadza się na złożenie pozwu.
Jeżeli potrzebujesz konsultacji w sprawie swojej umowy z bankiem, skontaktuj się z Nami!
Autorką artykułu jest Kinga Marciak – aplikant adwokacki; z Kancelarią związana od grudnia 2019 roku